W początkowym okresie życia dziecka chronią je przede wszystkim przeciwciała pochodzące od matki, lecz z czasem ich działanie słabnie, aby wreszcie zaniknąć. Tymczasem dbałość o układ odpornościowy dziecka jest szczególnie ważna, zwłaszcza, że jest on słaby i delikatny. W naszym artykule przedstawimy więc pięć skutecznych sposobów na to, by podnieść odporność malucha,
Szczepienia
Zaszczepienie dziecka jest najlepszym, co możemy dla niego zrobić – właśnie dlatego wiele szczepień jest obowiązkowych. Warto jednak również samodzielnie, bez odgórnego polecenia zadbać o odporność dziecka, szczepiąc je np. przeciw rotawirusom, czy meningokokom. Pamiętajmy, że przebieg ewentualnej infekcji u dzieci może być o wiele bardziej poważny, niż u osoby dorosłej. Szczepionki, mimo iż nie dają 100% gwarancji ochrony przed samą infekcją, praktycznie zawsze chronią przed hospitalizacją i trudnymi powikłaniami wielu chorób. Nieszczepione dzieci będą zatem ewentualne infekcje przechodziły dużo ciężej.
Odpowiednia dieta
Jedną z najważniejszych kwestii, jeśli chodzi o rozwinięcie odporności dziecka, jest zagwarantowanie mu odpowiedniej diety. Oczywiście, nie mówimy tu o wyspecjalizowanych dietach przeznaczonych dla dorosłych (np. diecie vege, czy ketogenicznej) – dzieci bez zaleceń lekarskich w ogóle nie powinny być im poddawane. Chodzi jedynie o prawidłowe żywienie dzieci i zapewnienie im odpowiednich mikroelementów, takich jak wapń, białko, czy żelazo. Dzieciom należy podawać pokarm dostosowany do ich wieku – najlepiej mniejszymi porcjami, ale 5 razy dziennie.
Unikanie sterylnych warunków
Wbrew pozorom, ekstremalnie wysoka czystość nie jest niczym dobrym, zwłaszcza dla układu odpornościowego małego dziecka. Pamiętać należy, iż niezależnie, jak bardzo starać się będziemy o utrzymanie sterylności mieszkania czy pokoju dziecięcego – nasza pociecha prędzej czy później będzie musiała nawiązać kontakt ze światem zewnętrznym. Jeśli organizm dziecka nie wytworzy odpowiedniego poziomu odporności we wczesnym dzieciństwie, w przyszłości każda, nawet najprostsza infekcja może być dla niego bardzo niebezpieczna.
Hartowanie
Dobrym pomysłem, podobnie jak unikanie nadmiernej sterylności, jest hartowanie organizmu dziecka – rzecz jasna, w kontrolowanych warunkach. Ważny jest ruch na świeżym powietrzu, również w te chłodniejsze i zimowe dni. Pamiętać powinniśmy także o utrzymywaniu odpowiedniego poziomu wilgoci w mieszkaniu, zwłaszcza w okresie grzewczym. Często popełnianym błędem jest z kolei zakładanie dziecku dodatkowych ubrań “na wszelki wypadek” – postępując w ten sposób wręcz ułatwiamy powstawanie róznych infekcji.
Ograniczenie nadmiernej suplementacji
Nie wolno nabierać się na reklamy i kupować dziecku nadmiernej ilości produktów “dla najmłodszych”, zwłaszcza, jeśli posiadają one podobną substancję czynną. Warto wiedzieć, że wszystko, nawet witaminy, można przedawkować (tzw. hiperwitaminoza), co, oczywiście, jest sytuacją bardzo niekorzystną dla organizmu – zwłaszcza tak małego i delikatnego. Jednym z najczęstszych błędów młodych rodziców jest nadmierna suplementacja witaminy C – niestety, ale w rzeczywistości pozytywne właściwości tej witaminy nie są nawet w połowie tak wyraźne, jak przedstawiają je reklamy różnych suplementów. Witamina ta nie ma praktycznie żadnego wpływu na budowanie odporności, a już na pewno nie pomaga w leczeniu infekcji dziecięcych.