powrót mamy do pracy

Powrót mamy do pracy z uśmiechem na twarzy

Powrót do pracy po dłuższym okresie zajmowania się małym dzieckiem w domu bywa bardzo trudny. Mamy są ogromnie wyczulone na potrzeby swoich dzieci, całkowicie zresztą słusznie. Kiedy etap opieki nad maluchem w domu się kończy i nadchodzi pora, aby wysłać go do żłobka czy przedszkola, nieuchronnie pojawia się stres. Zastanawiamy się, czy pociecha sobie poradzi oraz czy jest już wystarczająco samodzielna. Co zrobić, żeby powrót do pracy i związane z tym wprowadzenie dziecka w świat żłobka przebiegły sprawnie?

Właściwe nastawienie jest kluczowe

Niestety najczęściej radość, wynikająca z powrotu do pracy, przesłoniona jest troską o dziecko i martwieniem się, czy odnajdzie się ono w żłobku. Na szczęście bardzo dużo zależy od naszego podejścia i sposobu, w jaki będziemy przedstawiać maluchowi to nowe dla niego miejsce. Pomimo tego, że dzieci zazwyczaj dość nerwowo reagują na pierwsze wzmianki o separacji z rodzicami, próby rozmowy o tym nie zaszkodzą. Jeśli maluch będzie wdrażany w tę kwestię stopniowo, zacznie się z nią oswajać. Kiedy już uda nam się chociaż trochę przekonać dziecko, że w żłobku czeka je mnóstwo zabawy i przygód, pociecha nie powinna być już tak przerażona.

Przekonanie jej o tym to jednak trudna sztuka. Dużo zależy od osobowości dziecka – jeśli widzimy, że ciągnie je do ludzi i jest kontaktowe, warto opowiedzieć o nowych kolegach i koleżankach, miłych opiekunkach, mnóstwie zabawek oraz grach, które odbywają się tylko w żłobku. W trochę inny sposób można postąpić z pociechą bardziej introwertyczną – wtedy najważniejsze, aby stworzyć u niej wyobrażenie bezpiecznego miejsca.

Jeśli zdecydujemy się na zapisanie do żłobka rocznego lub dwuletniego malucha, który jeszcze za wiele nie wyniesie z rozmowy z nami, dobrze jest zadbać o kwestie praktyczne i upewnić się, czy wyćwiczyliśmy z dzieckiem choć trochę samodzielności. Będzie się czuło o wiele pewniej, kiedy nauczy się samo jeść łyżką lub zakładać kurtkę czy czapkę. Jego funkcjonowanie w nowym otoczeniu może wtedy wyglądać dużo lepiej.

Jak odpowiednio przeprowadzić adaptację?

Kiedy już nadejdzie ten wielki moment, w którym mamy pożegnać się z dzieckiem i wyruszyć do pracy, pojawia się mnóstwo pytań. Jakich słów użyć? Czy obietnice to dobry pomysł? Miejsca takie jak Akademia WOOW mogą poszczycić się kadrą, która doskonale wie, jak poradzić sobie w takich sytuacjach. Konsultacja z pracownikami czy nawet krótka rozmowa może ogromnie pomóc – w końcu każde dziecko jest trochę inne i inaczej należy do niego podchodzić. Jakie są jednak obiektywne zasady, dotyczące ostatnich chwil przed opuszczeniem przez rodzica żłobka? Przede wszystkim pozytywne nastawienie – dzieci często przejmują emocje od swoich rodziców, których przecież uważają za wzór w każdej kwestii.

Jeśli więc mama lub tata się stresują, to maluch też. Spokój i pewność siebie pomogą im poczuć się podobnie. Długie pożegnanie nie jest najlepszym pomysłem. Pociechy nabierają wtedy przekonania, że coś jest nie tak i że być może nie czeka je nic przyjemnego. Uśmiech, opanowanie i sprawne opuszczenie przedszkola pomoże z większym skupieniem powrócić do własnych spraw oraz cieszyć się na nowo życiem zawodowym.