Emocje dziecka i rodzica

Słyszeliście o tym, że człowiek jest zbudowany z około 70% wody? Powiemy wam, że składa się również 100% z emocji, które nigdy nie powinny być tłamszone. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego nie ma „złych” emocji, jak pomóc dziecku radzić sobie z emocjami i dlaczego Twoje emocje przy wychowaniu dziecka są równie ważne.

Pozwól przeżyć emocje

Emocje to nie tylko podstawowa barwa kolorów, to cała gama różnorodnych barw. Dzieci zdecydowanie chętniej pokazują swoje spektrum emocji. Złość, przez którą tupią nogami i krzyczą. Lęk, kiedy dziecko przychodzi do łóżka i prosi o przytulenie, bo miało koszmar. Szczęście, dzięki któremu widzimy duży uśmiech, bo rodzic się ze mną pobawił. Kiedy dorastamy, uważamy, że już nie wypada krzyczeć ze szczęścia ani płakać publicznie, gdy coś nam nie wyjdzie – to błąd.

Nie należy odbierać żadnych emocji dziecku – ta chwila jest jedna, ta emocja nie jest znikąd, nawet jeśli dziecko odczuwa złość czy frustrację – pozwólmy mu na to. Każdy ma prawo przeżywać sytuację na własny sposób, nawet jeśli jako dorośli, zachowalibyśmy się w tej sytuacji inaczej, nie wprowadzajmy w tę rolę dziecka. „Złe emocje” nie istnieją, ponieważ każda z nich jest nam potrzebna. Jeśli będziemy bagatelizować emocje dziecka, może to sprawić, że w przyszłości nie będzie ono chciało się z nami niczym dzielić. Komunikat „nie płacz”, dziecko odbierze w ten sposób: „to, co czuję, nie jest ważne. Nie mogę płakać, bo rodzic mi zabrania”. Należy nazwać emocję, pozwolić jej przeżyć, zaakceptować ją i pomóc później wrócić do równowagi. 

Znajdźcie wspólną drogę

Emocje wywołują konkretne działania, których maluch jeszcze nie rozumie. Nie jest świadomy, że działa pod wpływem emocji. Dzieci większość informacji przyjmują z obserwacji, czy to swoich rówieśników, czy rodziców. Ważne jest, aby dawać odpowiedni przykład lub tłumaczyć, że zaobserwowane zachowanie, np. krzyk podczas złości, można zmienić na aktywność fizyczną, np. skakanie na trampolinie, czy na kilka głębokich wdechów i przytulenie rodzica/opiekuna. Trzeba rozmawiać z dzieckiem, proponować mu różne opcje wyładowania emocji, ponieważ każdy jest indywidualny i to, co sprawdza się u większości, nie musi u Twojego malucha – to też jest w porządku. To, jak rodzic potrafi sobie radzić z emocjami, odbija się też na jego dziecku. Rodzic ma prawo do okazywania emocji, np. płaczu, gdy wraca zmęczony po pracy albo złości, bo coś poszło nie po jego myśli, ale nie należy wyżywać się z tego powodu na maluchu, ponieważ ono nie jest temu winne. 

Zbuduj więź na lata

Akceptacja, wsparcie, zdrowa komunikacja to trzy najważniejsze rzeczy, które pomogą Tobie i Twojemu dziecku. Jeśli będą one wykorzystywane przez cały okres wychowywania dziecka, dają dużą szansę na cudowną relację w przyszłości, bo są one fundamentami miłości. Jako rodzic, jesteś dla dziecka prawdziwym autorytetem, idolem, pierwszą osobą, do której powinno móc się zwrócić, cokolwiek by nie przeżywało. Nie da się kupić miłości dziecka do rodzica, ale można na nią zasłużyć podczas bycia razem w najlepszych i najtrudniejszych momentach.